Jak pielęgnować mini storczyka?

Mini_Storczyk_Sumflower

Z racji tego, że bardzo lubię storczyki, szczególnie kwitnące :), posiadam także mini storczyka Phalenopsisa. Opiszę jak się nim zajmować, żeby zakwitł ponownie :) Trochę jest z nim inaczej niż z normalnej wielkości Phalaenopsisem a to dlatego, że jest bardziej delikatny i podłoże w jakim się znajduje to spagnum a nie kora. Kora trzyma wilgoć, jednak spagnum chłonie bardzo dużo wody i malutkie korzenie naszego mini storczyka mogą szybko zgnić przy nadmiernym podlewaniu. Do wyboru mamy dwie opcje:

1. Zostawienie spagnum jako podłoża i rzadkie podlewanie – dopiero jak podłoże wyschnie na wiór

2. Przesadzenie mini storczyka do podłoża z kory – najlepiej to robić po namoczeniu korzeni, wtedy są bardziej elastyczne i będzie nam łatwiej ‚upchnąć’ je do doniczki

Oczywiście inne sposoby też mogą nam pomóc – ułożenie kamyczków lub keramzytu pod doniczką, zrasznanie itd. Stanowisko dla mini storczyka powinno być jasne, nie należy go ustawiać w miejscu bezpośredniego padania promieni słonecznych, szczególnie latem, ponieważ spalą nam się liście, a tego nie chcemy. Wiem, że jest wiele osób, które nigdy nie zajmowały się storczykami i tu jest dla nich dobra wiadomość – z tymi roślinami nie trzeba się ‚cackać’, aby dobrze rosły. W warunkach naturalnych uważane są za chwasty i rozmnażają się na potęgę. Więc jeśli nie macie idealnych warunków to nie ma się czym przejmować :) Wystarczy zapewnić im regularne podlewanie w zależności od wybranego podłoża i jasne stanowisko. W przeciwieństwie do większości roślin domowych, które nie lubią przeciągów, storczyki lubią jak ich kwiaty są lekko kołysane przez wiatr :) Zapewniając im dobre warunki storczyki zaczynają wypuszczać nowe korzenie i liście. Możemy spodziewać się, że za jakiś czas pojawi nam się pęd kwiatowy!

Co zrobić jak pojawi się pęd kwiatowy?

Zalecam nie wyrzucanie patyczka po wcześniejszym przekwitnięciu bo później się przydaje – no chyba, że chcemy aby nasz storczyk kwitł w ‚poziomie’ :) Otóż pędy kwiatowe w fazie wzrostu są dość elastyczne i zawsze idą w stronę światła. Ja zawsze, codziennie lub co kilka dni, obracam storczyka, aby naturalnie prostować pęd do góry. Jak już pęd kwiatowy osiągnie odpowiednią długość to wkładam patyczek znowu do doniczki i LEKKO przymocowuje go do pędu. Zaznaczam, żeby uważać przy takiej operacji. Używając sznureczka lub drucika nie ściskajmy za mocno, ponieważ pęd w czasie wzrostu jest bardzo delikatny i łatwo o jego uszkodzenie. No i oczywiście uważamy, aby nie złamać pędu! :) W miarę jak pęd rośnie już przy patyczku, przymocowujemy wyżej lub w kilku miejscach i dalej obracamy doniczkę w miarę potrzeb. Zawiązywanie pąków opisałam w jednym z pierwszych postów – klikajcie w link. Mam nadzieję, że wszystkim uda się doprowadzić do kolejnego kwitnienia mini storczyka :)

I jeszcze trochę dodatkowych informacji dla początkujących – o kolorach korzeni i podlewaniu Phalaenopsisów tutaj :)


Dodaj komentarz